Historia opowiedziana w tym filmie to historia odnoszacego sukcesy w malym miescie komornika. Jest twardy, bezwzgledny i ma swietne wyniki w zajmowaniu czyjejs wlasnosci. Zadnych wyrzutow sumienia, czysta zabawa i zadowolenie z siebie.
Swietny dramat. Swietna rola Andrzeja Chyry w roli komornika. Film potrafi przemowic nawet do mnie. Bo co by o nim nie mowic, to pokazuje przemiane wewnetrzna wlasnie owego komornika, ktory po jednym takim kiepskim dniu, podczas ktorego nic mu sie nie udaje, zaczyna byc zupelnie innym czlowiekiem. I to jest wlasnie swietne w tym filmie.
Calosc nie konczy sie happy-endem. Poprostu zostaje urwana w pewnym momencie, ale dosyc wymowne zakonczenie pozwala domyslec sie dalszych wydarzen.
I nie jest to film, ktorego mozna oczekiwac sequelu
