Czytając mój ulubiony serwis o grach, czyli Rock-Paper-Shutgun dowiedziałem się, że osobnik znany jako Eskil Steenberg wypuścił nieinteraktywne preview swojego "multiplayer experience" - LOVE.
O co tyle szumu? Wystarczy spojrzeć na to jak gra wygląda. Nie chodzi w tym o jakąś wypasioną grafikę, a o frajdę z gry. Eskil pisze swoją grę w pojedynkę. Idzie mu to naprawdę sprawnie. A zestaw narzędzi jakich używa wprawia mnie za każdym razem w podziw. Chodzi mi z grubsza o narzędzia pokroju Verse (http://www.quelsolaar.com/verse/), które to jest rozproszonym edytorem modeli 3D. Pozwala na współpracę wielu osób i do tego integruje się chociażby z Blenderem. A to tylko wierzchołek tej góry :) Całość wygląda niesamowicie innowacyjnie i imponująco.
A wszystko to i wiele innych możecie znaleźć na stronie Eskila - Quel Solaar.