Film opowiada historię Johna Dillingera, który napadał na banki, rabował z klasą, uciekał z więzień. A wszystko to robił w złotych latach gangsterki w USA, czyli latach 20. Mamy tu wszystko co gangsterskie kino zawierać powinno. Jest dużo przemocy, romans, zajadły policjant ścigający Johna. Całość jest historią wejścia na szczyt i szbkiego końca Dillingera. Jego brawurowe skoki na banki zwróciły na siebie tak dużą uwagę, że stał się synonimem wroga publicznego numer jeden. Spowodowało to wydzielenie w FBI specjalnej jednostki, zmianę sposobu prowadzenia dochodzeń. I to wszystko właśnie jest pokazane w filmie. Bardzo zgrabnie i z sensem.
Na uwagę zasługuje sposób kręcenia filmu. Bardzo naturalny obraz, kamera pracuje intensywnie śledząc bohaterów w momentach dynamicznych, ale potrafi "przystanąć" i objąć w ładny kadr dziewczynę Johna, graną przez Marion Cotillard.
Na filmie nie zawiodłem się. Trzymał w napięciu i nie nudził. Cóż chcieć innego!
IMDB
Pozdrawiam
Amandine
filmdine.blogspot.com