Dziś na warsztacie biograficzny film o lordzie Rochester, niejakim Johnie Wilmot'ie. Widać z samego tytułu, że osobnik powinien być rozpustnikiem jakich mało. I tak też mamy w filmie pokazane. W roli lorda mamy Johnny'ego, który sprawuje się wyśmienicie w lokowanej peruce i stroju z epoki. Jak przystało na rozpustnika bardzo dużo miesza, obraża i uwodzi. Jako że zna króla, to dużo rzeczy uchodzi mu na sucho, jednakże nie zawsze i tylko do pewnego momentu - nie będę wyjawiał co i jak, bo jest w miarę to zabawne. Oprócz szokowania ów lord jest również niezwykłym znawcą teatru i aktorstwa - takie sprawia wrażenie, ale być może to tylko po to by dobrać się do kolejnej kobiety. Mimo tych moich wątpliwości jest to dobrze pokazany wątek, jedna z osi filmu.
Jeśli ktoś by chciał obejrzeć to polecam śmiało, bo choć czasem nudnawy, to jednak wartościowy to film. Biografie mają to do siebie, że nie zawsze potrafią zając widza, a już napewno nie przez cały czas.
Miłym akcentem jest efekt nadany obrazowi. Nie potrafię ocenić czy to efekt pochodzący z obiektywu kamery (filtr), czy może obróbka komputerowa, ale obraz jest niesamowicie ziarnisty, co nadaje dodatkowego uroku, daje wrażenie tajemniczości.
The Libertine (2004)
Reżyser: Laurence Dunmore
Obsada: Johnny Depp, John Malkovich